KLASYK
W ubiegłym roku Klasyk zebrał od Was nie tylko dobre recenzje, ale był także najliczniej obsadzonym wyścigiem imprezy. Biorąc pod uwagę, że w przyszłym roku wielu z Was już po raz trzeci stanie na starcie Varmia Gravel, dokonujemy modyfikacji trasy tak, żeby za każdym razem pokazywać Wam kolejne fragmenty regionu. Trasa przyszłorocznego wyścigu będzie miała zgodnie z tradycją ok. 160 km i poprowadzi Was tym razem w kierunku północnym.
Pierwszych kilkadziesiąt km to znane Wam już z poprzednich edycji świetne, ale wymagające ze względu na interwałowe ukształtowanie trasy w gęstych lasach między Stawigudą a Starymi Jabłonkami. Szutrowe, zacienione autostrady poprzetykane krótkim fragmentami bruku i wąskimi, krętymi asfaltami zaprowadzą Was do Gietrzwałdu, wśród turystów znanego głównie z zabytkowego Sanktuarium Maryjnego , zaś wśród kolarzy z ostrego podjazdu zabierającego oddech.
Z Gietrzwałdu pojedziecie dalej na północ. Droga będzie wciąż prowadzić prawdziwymi, leśnymi ostępami wzdłuż rzeki Pasłęki i zachodniej granicy Warmii, gdzie częściej spotkać można w lesie zwierzęta niż ludzi, a tereny robią wrażenie odludnych i dzikich. Jeszcze przed setnym kilometrem opuścicie leśne gęstwiny i kolejne kilometry będziecie pokonywać wśród pól i łąk uroczych, rolniczych wiosek. Krajobraz wokół faluje, a rozległe przestrzenie uprawne przetykane są gdzieniegdzie niewielkim kompleksami leśnymi.
Do najdalej na północ wysuniętej miejscowości na trasie wyścigu, a są to Świątki, doprowadzi Was łagodny, lecz bardzo długi jak na warmińskie warunki podjazd. Tam trasa odbije na południe, przy okazji fundując Wam długi, brukowany zjazd ze spektakularną panoramą, pola ustąpią ponownie miejsca lasom – tym gęstszym, im bliżej mety będziecie. W miejsce Pasłęki z pierwszej części wyścigu będziecie mijać i przecinać Łynę największą rzeką Warmii, oraz jej szerokie i liczne rozlewiska.
Po minięciu zachodnich rubieży stolicy regionu – Olsztyna – bezpiecznie przetniecie krajową „szesnastkę” i szerokim szutrem osiągniecie Sząbruk położony już nad jeziorem Wulpińskim. Ostatnie kilometry wyścigu to w większości asfalty. Bądźcie jednak czujni, bo powrót na metę od zachodniej strony kryje w sobie „procentowe” niespodzianki, które po takim dystansie potrafią zaskoczyć.
Start: sobota, 28 czerwca 2025 r, starty w grupach od godziny: 9:00
Limit czasu na ukończenie każdego etapu: 15 godzin od momentu startu
________________________________________________________________________________________________________________
ULTRA
Największą zmianą trasy Ultra w stosunku do dwóch pierwszych edycji jest jej kierunek – tym razem pojedziecie zgodnie z ruchem wskazówek zegara, pojawią się dobrze już Wam znane drogi, ale także wiele nowych odcinków, którymi wcześniej jechali uczestnicy Klasyka lub Etapówki.
Pierwsze rozgrzewkowe kilkadziesiąt kilometrów to głównie bardzo dobre szutry w gęstych Lasach Jabłońskich, które doskonale ochronią Was przed palącym, popołudniowym słońcem.
Po opuszczeniu Gietrzwałdu ze słynnym Sanktuarium Maryjnym droga poprowadzi Was na północ Warmii wzdłuż dzikiej i urokliwej rzeki Pasłęki, wciąż jeszcze w gęstym drzewostanie dającym cień i chłód, by następnie skręcić w kierunku wschodnim. Lasy ustąpią miejsca polom uprawnym i typowemu, wiejskiemu, warmińskiemu krajobrazowi.
Szutry i asfalty doprowadzą Was w ten sposób do Jonkowa, gminnej miejscowości z licznymi sklepami i punktami gastronomicznymi. W ten sposób zrobicie pierwszą, symboliczną 100-kę i jednocześnie rozpoczniecie wieczorną jazdę dalej na północ, gdzie czeka was kilka solidnych, długich podjazdów.
Za Świątkami czeka Was spektakularna panorama doliny Pasłęki i jeden z najdłuższych na trasie zjazdów, a następnie zapadający w pamięć, malowniczy odcinek wzdłuż rzeki. Tym, którzy jeszcze za dnia dotrą do Ornety (ok. 150 km trasy), która jest najdalej wysuniętym na północny zachód miejscem na trasie, powinno udać się jeszcze zrobić zakupy przed dalszą, nocną jazdą.
Do Lidzbark Warmińskiego (ok 180 km) doprowadzi Was z Ornety najbardziej płaska na całej trasie szutrowa ścieżka rowerowa po starym nasypie kolejowym. Dawna siedziba Biskupów Warmińskich jest kluczowym punktem na Varmia Gravel Ultra – nie tylko ze względu na największą bazę noclegową, lecz przede wszystkim dlatego, że to jedyny punkt, gdzie znajduje się Orlen 24h. Trasa została tak ułożona, by nocne kilometry do brzasku były w większości po asfaltach, szerokich szutrach i w odkrytym terenie. Po kilkudziesięciu kilometrach zawitacie ponownie na rogatki Lidzbarka – być może bliskość cywilizacji okaże się nad ranem ponownie niezbędna i część z Was zdecyduje się na dłuższy odpoczynek.
Dalej trasa poprowadzi Was na wschodnie rubieże Warmii. Miniecie Stoczek Klasztorny, Bisztynek, przepiękny Reszel z jego magicznym, gotyckim zamkiem i niesamowitym parkiem w dolinie dotrzecie do najdalej wysuniętej na wschód Świętej Lipki. Widok na słynną, barokową bazylikę będzie punktem zwrotnym trasy oraz miejscem, gdzie trasa wyścigu VG ma punkt styczny z GLG, a dlasze kilometry pokryją się momentami z pierwszymi trzema edycjami GLG. Z Jezioran zostanie Wam do mety nieco ponad 100 km.
Barczewo to ostatnia duża miejscowość na trasie, gdzie znajdziecie sklepy i knajpy. Początkowe kilometry ostatniej setki będą jeszcze w otwartym terenie z przepięknymi widokami na pola uprawne, łąki i lasy majaczące gdzieniegdzie na horyzoncie, ale po minięciu Purdy wjedziecie w Lasy Łańskie, które doprowadzą Was do samej mety wokół przepięknego jeziora. 20 km przed metą zjedziecie z ostatniego odcinka szutrowego i do mety w Majdach doprowadzi Was nowy, asfaltowy dywanik.
Jaka jest tegoroczna trasa Varmia Gravel Ultra? Jak zwykle zmienna nawierzchniowo, jak zwykle bardzo pagórkowata i niezmiennie piękna. Trzymamy się zasady pełnej przejezdności – na trasie nie ma żadnych trudności technicznych ani miejsc, gdzie rower trzeba pchać lub prowadzić, natomiast – jak to na Warmii – będzie trochę niespodzianek i „smaczków” – uczestnicy poprzednich edycji z pewnością już zacierają ręce. Przede wszystkim będą zaś wspaniałe, pocztówkowe widoki, dzika przyroda, zagubione wśród lasów, pól i łąk urocze wsie, będą dziesiątki kapliczek, imponujące, zabytkowe gotyckie zamki i kościoły, liczne jeziora, rozlewiska i bagna.
Varmia Gravel to idealny wyścig na jazdę tzw. longiem, z jedną z najkrótszych nocy w roku. Każdy metr trasy jest przez nas zweryfikowany i przejechany osobiście, baza zawodów znajduje się w doskonałej lokalizacji nad samym jeziorem, z prostym i szybkim dojazdem drogą ekspresową niemal pod sam start. Podobnie jak w latach ubiegłych, oferujemy uczestnikom bezpłatne pole namiotowe z pełnym węzłem sanitarnym.
Dystans 454 km, przewyższenia wg Stravy 4 tys.
Start: piątek 27 czerwca 2025, starty w grupach od godz: 16:00
Limit czasowy na ukończenie: 52 h od momentu startu
________________________________________________________________________________________________________________
ETAPÓWKA
Jazda indywidualna na czas – PROLOG
Prolog o długości 32 km zostanie rozegrany praktycznie w całości w lasach w sąsiedztwie startu. Pojedziecie w większości bardzo dobrymi, szybkimi szutrami, m.in. wzdłuż doliny rzeki Pasłęki, ale nie zabraknie też krótkich, technicznych fragmentów. Na trasie tego krótkiego etapu nie uświadczycie żadnych większych miejscowości, a mijane nieliczne zabudowania i malutkie wsie schowane głęboko w leśnej gęstwinie będą niewielkimi śladami ludzkiej obecności. Na tych terenach rządzą zwierzęta, widok saren, jeleni, łosi, a nawet wilków jest tam codziennością.
Wyniki prologu będą decydowały o kolejności startu dnia następnego – zawodnicy z najlepszymi czasami będą startowali do kolejnego etapu jako ostatni, a najwolniejsi będą mieli przywilej startu w pierwszych grupach. Wyniki prologu będą także wliczane do klasyfikacji generalnej wyścigu, więc sami zdecydujecie, czy wolicie pojechać rozgrzewkowo i zapewnić sobie poranną godzinę startu, czy jednak w walce o klasyfikację generalną już od początku włączycie piąty bieg.
Start: piątek 27 czerwca 2025, starty w grupach od godz: 17:00
Limit czasowy na ukończenie: 4 h od momentu startu
________________________________________________________________________________________________________________
Etap 1
Początek królewskiego etapu zaprowadzi Was sekwencją zjazdów i podjazdów do Rusi, która bardziej przypomina górską niż warmińską wioskę z pięknymi widokami na dolinę Łyny. Stamtąd pojedziecie przez rezerwat Las Warmiński wąskimi asfaltami i szutrostradami w kierunku wsi Łajs , pięknie położonej na granicy kolejnego rezerwatu Jezioro Kośno. Dalej czeka Was szutrowa uczta – szybkie i twarde nawierzchnie doprowadzą Was gęstymi lasami do jeziora Omulew, które okrążycie od południowej strony mijając urocze, letniskowe wsie objęte strefą ciszy. Za Omulewem czeka Was szutrowy rollercoaster od miejscowości Dąb do najdalej na południe wysuniętego fragmentu trasy. Ten odcinek mocno zapadł w pamięć uczestnikom ubiegłorocznej edycji ultra – sekwencje zjazdów i podjazdów mogą zaboleć przy wysokim, wyścigowym tempie. Na tym odcinku przy przecięciu lokalnej asfaltowej drogi będzie czekał na Was bufet.
Po minięciu Napiwody kilka kilometrów stosunkowo płaskiego, równego asfaltu zaprowadzi Was do kolejnego, wyjątkowego rezerwatu, gdzie swój początek ma największa rzeka regionu – Łyna. Po opuszczeniu rezerwatu czeka Was bardzo widokowy, szutrowy odcinek do Wólki Orłowskiej z krótką ścianką na końcu, a następnie chwila oddechu na krętym asfalcie do Bolejn. Szutrowa autostrada z brukowanym początkiem zaprowadzi Was do Lipowa Kurkowskiego, za którym znajduje się bardzo szybki, brukowany zjazd, którym rok temu podjeżdżali uczestnicy etapówki. Stamtą udacie się przez Brzeźno Łyńskie leśną drogą z pięknym widokiem na rozlewiska Łyny do Kurek, by ponownie wjechać w Lasy Łańskie. Już do samej mety będziecie jechali świetnymi szutrami przeplatanymi wąskimi, leśnymi asfaltami. Na mecie tradycyjnie bufet regeneracyjny, owacje, leżaki i chillout, wszystko po to, by naładować baterie przed finałowym, niedzielnym etapem.
Start: sobota 28 czerwca 2025, starty w grupach od godz: 9:00
Limit czasowy na ukończenie: 14 h od momentu startu
____________________________________________________________________________________________________________
Etap 2
W tym roku – odwrotnie niż w poprzednim – ostatni etap Etapówki oraz Sprint zaprowadzą Was na południe, w gęstwiny słynnych Lasów Łańskich.
Szutry premium, malownicze wąskie asfalty oraz krótkie brukowane odcinki odkryją przed Wami najchętniej odwiedzane przez lokalnych kolarzy szutrowych trasy. Miniecie wiele urokliwych i dzikich jezior, rozlewisk i bagien, przetniecie kilkukrotnie rzekę Łynę oraz przekroczycie granicę
Warmii i Mazur. Ponad 3/4 trasy przebiega w gęstym drzewostanie, który daje doskonałe schronienie czy to przed palącym słońcem, czy ulewnym deszczem – nie tylko Wam, ale licznym zwierzętom zamieszkującym w wielkich kompleksach leśnych. Te tereny jednogłośnie były określane
przez uczestników poprzednich edycji słowami fantastyczne, przepiękne itp. I chociaż nie brakuje na nich podjazdów, trasa jest mimo urozmaiconej nawierzchni płynna i szybka.
Start: niedziela 29 czerwca 2025, starty w grupach od godz: 9:00
Limit czasowy na ukończenie: 14 h od momentu startu
______________________________________________________________________________________________________________
SPRINT i eSPRINT
W tym roku – odwrotnie niż w poprzednim – ostatni etap Etapówki oraz Sprint zaprowadzą Was na południe, w gęstwiny słynnych Lasów Łańskich.
Szutry premium, malownicze wąskie asfalty oraz krótkie brukowane odcinki odkryją przed Wami najchętniej odwiedzane przez lokalnych kolarzy szutrowych trasy. Miniecie wiele urokliwych i dzikich jezior, rozlewisk i bagien, przetniecie kilkukrotnie rzekę Łynę oraz przekroczycie granicę
Warmii i Mazur. Ponad 3/4 trasy przebiega w gęstym drzewostanie, który daje doskonałe schronienie czy to przed palącym słońcem, czy ulewnym deszczem – nie tylko Wam, ale licznym zwierzętom zamieszkującym w wielkich kompleksach leśnych. Te tereny jednogłośnie były określane
przez uczestników poprzednich edycji słowami fantastyczne, przepiękne itp. I chociaż nie brakuje na nich podjazdów, trasa jest mimo urozmaiconej nawierzchni płynna i szybka.
Start: sobota, 28 czerwca 2025 r, starty w grupach od godziny: 10:00
Limit czasu na ukończenie każdego etapu: 15 godzin od momentu startu